Kolano kinomana
Problem ten często mają osoby nie związane ze sportem i prowadzące siedzący tryb życia.
Kolano składa się z trzech części stawów /przedziałów/ :
- staw rzepkowo-udowy znajduje się pomiędzy rzepką a przednią częścią powierzchni stawowej kości udowej,
- przedział przyśrodkowy, który jest utworzony przez wewnętrzną część kości udowej i piszczelowej oraz
- przedział boczny – zewnętrzna połowa kolana pomiędzy kością udową i piszczelową.
Mówiąc o "kolanie kinomana" mamy na myśli dysfunkcję stawu rzepkowo-udowego. Zasadę działania tego stawu możemy porównać do liny przewieszonej przez bloczek, przy czym bloczkiem jest przednia powierzchnia kości udowej, a liną mięsień czworogłowy (to ten z przodu uda) oraz rzepka wraz ze swoim więzadłem.
Nie wszyscy wiedzą, że staw ten przenosi największe obciążenia ze wszystkich stawów, w przeliczeniu na jednostkę powierzchni. Obliczono, że obciążenie w tym stawie może przekraczać dwunastokrotnie ciężar ciała człowieka! Jest ono szczególnie duże w czasie wykonywania przysiadów, podczas aerobiku czy np. gry w squash’a. Zdrowe kolano bez problemu radzi sobie z takimi obciążeniami. Bywa jednak, że istnieją czynniki które doprowadzają do uszkodzenia powierzchni chrzęstnych w stawie rzepkowo-udowym.
Przyczyn jest bardzo wiele, a najczęstsze z nich to:
- Brak równowagi mięśniowej (najczęściej osłabiona część przyśrodkowa mięśnia czworogłowego) oraz przykurcze więzadłowe powodują, że rzepka przechyla się do boku jest nierównomiernie obciążana – bok rzepki pracuje bardziej niż część przyśrodkowa – i zaczyna się szybciej zużywać. Mówimy wówczas o zespole wzmożonego bocznego przyparcia w stawie rzepkowo-udowym.
- Długotrwałe siedzenie ze zgiętymi kolanami (dlatego „kolano kinomana”, chociaż długotrwała jazda samochodem też może do tego predysponować) powoduje, że chrząstka jest uciskana cały czas w jednym miejscu i powstaje coś w rodzaju „odcisku” na chrząstce.
- Chodzenie na wysokich obcasach sprawia, że kolana nie są doprostowywane, nie ma więc fazy, kiedy rzepka nie jest dociskana do kości udowej. Chrząstka nie jest wówczas odżywiana i smarowana przez płyn stawowy i dochodzi do uszkodzeń.
- Budowa samych kolan (na co w przeciwieństwie do innych przyczyn nie mamy większego wpływu) może predysponować do uszkodzeń w stawie rzepkowo-udowym. Chodzi tu o boczne ustawienie przyczepu więzadła rzepki na kości piszczelowej, przez co rzepka jest „ściągana” do boku w czasie normalnego funkcjonowania.
Kiedy uszkadza się chrząstka jej powierzchnia traci swoją idealną gładkość (można ją porównać do białka jajka ugotowanego na twardo), staje się chropowata, szorstka. W takiej sytuacji dana osoba odczuwa trzeszczenie, chrobotanie wewnątrz kolana, szczególnie nasilone w czasie wykonywania przysiadu. Oprócz wydawania nieprzyjemnych odgłosów, kolano zaczyna boleć, głównie kiedy jest zgięte. Ból pojawia się z przodu kolana lub po bocznej stronie rzepki. Często, jeśli trzeszczeniu nie towarzyszy ból, jest ono ignorowane i choroba bardzo szybko postępuje.
Leczenie:
W większości przypadków wcześnie wykrytych, wystarczająca jest odpowiednia rehabilitacja pod okiem doświadczonego terapeuty. Polega ona na odpowiednim rozciąganiu oraz wzmacnianiu mięśni. W tym czasie należy unikać wszelkich sytuacji, w których obciążenie w stawie jest zwiększone np: robienie przysiadów, wchodzenie po schodach, aerobic, pływanie "żabką".
Terapię można wspomóc odpowiednimi lekami wpływającymi na regenerację chrząstki oraz lekami przeciwzapalnymi. Najważniejsze są jednak konsekwentne samodzielne ćwiczenia w domu zadane przez fizjoterapeutę.
Jeśli leczenie zachowawcze nie przynosi zamierzonych rezultatów, konieczna staje się interwencja chirurgiczna. Rozległość zabiegu może być różna. Wykonuje się artroskopię, w czasie której można wygładzić uszkodzone powierzchnie chrzęstne i przeciąć struktury przyciągające rzepkę do boku. W przypadku uszkodzeń wynikających z bocznego ustawienia przyczepu więzadła rzepki należy przyczep przesunąć w stronę przyśrodkową, wyrównując w ten sposób rozdział obciążeń w stawie rzepkowo-udowym. Kontynuacją leczenia po każdym rodzaju leczenia chirurgicznego jest intensywna rehabilitacja trwająca w granicach sześciu miesięcy.